Czteroletnia podróż życia

Cztery lata temu o 21:21 pierwszy raz wzięłam w ramiona tego małego mężczyznę, mojego Syna. Od 9 sierpnia 2015 roku mam zaszczyt i przywilej towarzyszyć mu niezależnie czy jako Ghostbuster łapie duchy, jest Kotboyem czy Chudym. 

Dziś w dniu urodzin chcę powiedzieć przede wszystkim: rośnij zdrowo Synku i pamiętaj : możesz być kim chcesz ! A mama zawsze będzie obok ! 

Bądź sobą, bądź szczęśliwym i dobrym człowiekiem. Czasem bywaj trochę grzeczniejszy… ale to tylko czasem 😉 kiedy jak nie teraz możesz beztrosko łobuzować ? Znaj swoją wartość i pamiętaj : jesteś wyjątkowy !

Jak co roku napisałam dla Stasia urodzinowy list, który wkładam do specjalnego pudełka. Mam nadzieję, że wręczę mu je kiedyś, gdy będzie dorosły, jako piękną pamiątkę. Jeśli jednak zdarzyłoby się aby mnie zabrakło  wcześniej … właśnie w tych listach zamykam moje serce i miłość, aby tak jak obiecałam  : zawsze być obok Niego.

Doceniam każdą wspólną chwilę. A urodziny Staszka traktuje jako nasze wspólne święto, w końcu choć mówi się „ urodziłam / urodziłem się” … to nikt sam się nie urodził. Dlatego pamiętajcie drogie mamy : dzień urodzin waszego dziecka to również wasze święto ! W końcu to wy byłyście w ciąży i to wy urodziłyście tego małego człowieczka. I tak naprawdę data jego urodzin jest momentem, w którym rozpoczęła się wasza piękna przygoda. 

Doceniam każdą wspólną chwilę, każdy nawet zwykły dzień. Bo właśnie codzienność jest najpiękniejsza.

Dzisiejszy dzień świętujemy w Grecji razem z ukochaną ciocią Alą. Mimo, że jesteśmy daleko od domu były balony, prezenty i tort. Kolorowe przyjęcie dla dzieci, które pierwszy raz tak świadomie Stasiek zaplanował zrobimy po powrocie do Polski . Wszystko dla Niego , bo takie chcę dać mu dzieciństwo : szczęśliwe, beztroskie i pełne miłości ! A ja cieszę się, że mogę w tym czasie uczestniczyć.

Moja sukienka https://justpaul.pl/

Urodzinowy strój Chudego ciocia Ala zamówiła na Allegro